Wiedeń przywitał nas piękną pogodą. Ciepłe październikowe popołudnie spędziliśmy spacerując po słynnym Stefan Platzu. Wieczorem zjedliśmy naszą ostatnią wspólną kolację. Nie mogę uwierzyć, że już jutro o tej samej porze zobaczę rodzinę i opowiem im o przygodzie mojego życia!