Geoblog.pl    mimowszystko    Podróże    Podróż marzeń Mateusza    Avignon, Cannes, Monte Carlo
Zwiń mapę
2006
28
wrz

Avignon, Cannes, Monte Carlo

 
Francja
Francja, Avignon
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2624 km
 
Miejscowość Orange opuściliśmy tuż po ósmej rano. Czas gonił. Niewiele czasu miałem na pisanie.
Szybkie śniadanie. Paulina została zniesiona przez Kasię, a ja przez Krzysia. Znoszenie bagaży zajęło nam dosłownie parędziesiąt sekund. Już po chwili gnaliśmy w kierunku Awinionu.

Nad miastem góruje Zamek Papieży. Potężna, zbudowana z białego kamienia warownia jest największą gotycką budowlą w Europie. Ma powierzchnię piętnastu tysięcy metrów kwadratowych. Zwiedziliśmy piękny kościół z sarkofagami papieży (Awinion jest nazywany Miastem Papieży, ponieważ od roku 1309 miasto było siedzibą głowy Kościoła katolickiego). W latach 1378-1408 w Awinionie rezydowali antypapieże, czyli tacy, którzy byli powoływani na tron papieski nieprawnie, za pontyfikatu legalnego papieża, albo w czasie, gdy urząd papieski był nieobsadzony, najczęściej w wyniku sporów teologicznych bądź politycznych. W roku 1348 papież Klemens VI kupił tę posiadłość od królowej Joanny I Sycylijskiej za 80 tysięcy złotych guldenów. Pozostała w rękach papiestwa do roku 1791, czyli do Rewolucji Francuskiej. Ślady historii obecne w tym miejscu robią wrażenie. Zajrzeliśmy też do papieskich ogrodów, w których jest sadzawka ze skalnym wodospadem.

Następnie udaliśmy się na starówkę. Miasto jest często kojarzone piosenką "Sur le pont d'Avignon" ("Na moście w Avignon"). Chodzi w niej o most Pont St-Benézet na rzece Rodan wybudowany w latach 1171-1185. Miał on długość 900 m, ale dzisiaj zostały z niego tylko cztery przęsła oraz romańska kaplica. Resztę zniszczyły liczne powodzie.
W drodze do Genui, gdzie mamy kolejny nocleg, zatrzymaliśmy się w Cannes na kawę. Wypiliśmy ją na sławny molo. Oczywiście nie omieszkaliśmy też zatrzymać się w Monte Carlo. Po drodze mijaliśmy piękne, śródziemnomorskie miejscowości, z których najbardziej znane jest San Remo. Postój na obiadokolację odbył się kilkadziesiąt kilometrów przed Genuą.

Nasz hotel jest dobrze przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ma szerokie drzwi, windy i duże pokoje. Jutro zwiedzamy Genuę, a potem ruszamy do Toskanii.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
mimowszystko
Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko"
zwiedziła 7.5% świata (15 państw)
Zasoby: 75 wpisów75 50 komentarzy50 330 zdjęć330 4 pliki multimedialne4
 
Moje podróżewięcej
13.09.2010 - 18.09.2010
 
 
07.04.2010 - 03.05.2010
 
 
12.05.2009 - 27.05.2009