Początek dnia zaczęłyśmy bardzo aktywnie. Po śniadaniu poszłyśmy do miejscowej szkoły. Są tam dwie klasy po 18 osób. W klasie do której nas zaproszono były dzieci od 12 do 15 lat. Opowiedziałam im trochę o Polsce. Mówiłam m.in. że mamy morze i góry. Mówiłam także o naszym systemie edukacji: ile mamy klas w poszczególnych etapach nauki, jakie mamy egzaminy itp. Bardzo to zaciekawiło tamtejszych uczniów. Potem Natasza opowiadała o swoim rejsie i pokazywała zdjęcia. Dałyśmy też uczniom ulotki i fundacyjne pamiątki . Dziewczynki dostały bransoletki, a chłopcy smycze. Wszyscy byli bardzo zadowoleni :-) Potem wróciłyśmy do pokoju i dokończyłyśmy pakowanie. Miałyśmy też czas na nabranie sił przed podróżą. Wtedy też odbyła się nasza ostatnia pogawędka z Nataszą. O godz. 18:00 miałyśmy samolot. Ciężko się było rozstać. Jestem niezwykle wdzięczna Nataszy za to co zrobiła. Dla mnie to była podróż życia! Było CUDOWNIE!!!